Dziś w mej głowie rozpalają się i płoną, niczym znicze, myśli, wspomnienia o Tych, których już z nami nie ma, którzy odeszli. Zapalam w miarę mych możliwości choć taki sentymentalny znicz, Tym, których znałam, kochałam, lubiłam, szanowałam. Tym bliskim których nie znałam. Oraz Tym, o których tylko słyszałam, z telewizji, ale nigdy nie zapomnę Ich historii. Tym, którzy odeszli za szybko, chociaż śmierć zawsze przychodzi nie w porę, w dodatku za przyczyną osoby drugiej, min. Małej Madzi z Sosnowca, Chłopczykowi z Cieszyna, dwóm Chłopcom potrąconych śmiertelnie przez kobietę prowadzącą pod wpływem narkotyków i Innym. [*]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz