wtorek, 13 sierpnia 2013

13.08

7 sierpnia zakończyliśmy proces meblowania ... na jakiś czas. Dotarł do nas narożnik. Teraz już mogę zmierzać tylko w kierunku tworzenia tu domowej atmosfery i dekorowania. A propos tej domowej atmosfery to czujemy się tu coraz bardziej jak w "domu". Wchodzę tu już jak do domu a nie jak wcześniej na budowę. Oto moje nowości :




Nasi Chłopcy czują się tu świetnie, szczególnie Milan. Marcelkowi podejrzewam jest to na razie obojętne gdzie przebywa...byle było dużo mleka, kącik do spania, suchy pampers i ktoś do kogo można się pośmiać, pogugać :) Ogólnie nasz Marcel ma bardzo przyjazne nastawienie do świata i pogodne usposobienie. Je, śpi i się śmieje...przeważnie. Ma już 2 i pół miesiąca. Jest słodziutki i bardzo grzeczny...w nocy wstaje na mleko zazwyczaj koło 5 i śpi do 9 albo 10. Myślałam, że bardziej grzecznych noworodków od Milana gdy był młokosem nie ma...a Marcel mnie zaskoczył bardzo pozytywnie. Milan też zaskakuje :) nie zawsze pozytywnie. Ostatnio wykorzystał moje skupienie uwagi nad Marcelem i nakremował się emulsją wodoodporną z filtrem, mega tłustą, oraz podłogę w bawialni. Zdjęcia załączam niżej. Hitem teraz są wierszyki. Mówimy je wspólnie. To co mówi Milano napiszę drukowanymi literami: 

Milan i Marcelek to braciszki DWA
Marcelek zje kotleta a Milanek DWA

Mam DWA latka, dwa i PÓŁ
Siegam głową ponad STÓŁ
Mam plecaczek z samochodem
piję PEPSI a nie WODĘ

Pani zo ZO ZO, pani sia SIA SIA
Pani ZO, pani SIA
Pani zosia męża MA
A ten mąż mąż mąż pije ....  PEPSI

Nasze Skarbulki:



 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz