niedziela, 15 kwietnia 2012

15.04

Święta, święta i po świętach. Rok temu byłam niczym wielkanocna kwoka, siedziałam i czekałam na Milana. W tym roku też się wbiłam w świąteczny klimat i byłam niczym wielkanocna baba :) Zawsze przy stole, ociekająca aż z przesytu słodkościami i pysznościami. Ahhh bosko było :) Nadaje jeszcze z Polski, ale jutro pakujemy się i ruszamy do Norwegii. Chyba do normalności jedziemy. Ja wrócę do swojego zdrowego trybu życia :) Ładniej to brzmi i przyjaźniej niż słowo dieta. Mam też braki wiedzy. Więc jak tylko zajadę rozpoczynam poszukiwania nauczyciela. Miałam miesiąc przerwy. Niby dużo i niedużo. Nie wiadomo jak to zakwalifikować. Dużo bo nie używałam, nie praktykowałam norweskiego. Mało, bo co to jest miesiąc. Zleciało jak zwykle bardzo szybko. Ale cieszę się że byłam, że byliśmy. Tu zawsze jest tak fajnie, rodzinnie, miło :) Taka moja Idylla, mój kawałek nieba na ziemi, sielsko anielsko. Tak się tu czuję i tak to wszystko odbieram. Dziwne? Możliwe, często to słyszę. Chyba dlatego, że normalnie tu nie mieszkamy jeszcze, nie mam pojęcia jak ciężka jest sytuacja na rynku pracy i jakie są realia życia. Jestem tu niby u siebie, bo w moim domu rodzinnym, ale jestem gościem. Wpadam i wypadam. Ale chciałabym zadomowić się już tu na stałe, chociaż ... Temat rzeka, na inny post. Już mi "cukier" skoczył. Denerwuje mnie to. Wracając, ale do tej normalności ... to Milan powędruje znów do przedszkola. Będzie może grzeczniejszy. Bo jak popatrzyłam na Niego teraz przez pryzmat innych dzieci to nasz M. do aniołków już nie należy. Wypisał się, na własne życzenie , nie licząc się ze zdaniem matki. A może to tylko ta zmiana otoczenia, ten spryt i cwaniactwo, bo cała uwaga się na Nim skupiała i wyczuł to. Okaże się. Ja w każdym bądź razie potrzebuję i muszę mieć mojego grzecznego Milanka. Przy innym obrocie spraw nie wyjdę nawet do łazienki, helooołłł ja jestem z Nim sama prawie cały dzień tam. Będę informować. Masa zdjęć z Polski w następnym poście. Mały przedsmaczek:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz