poniedziałek, 21 listopada 2011
21. 11
U nas mała REWOLUCJA !!! Wieczorami w Milanie się budzi ta natura rewolucyjna. Nie chce leżeć w łóżeczku ani wieczorem przed snem ani rano :( I to akurat wtedy nastąpiła ta zmiana gdy wypowiedziałam magiczne słowa że jestem zaskoczona że Milan tak się zaaklimatyzował. Bo były wieczory że wyszłam z pokoju zanieść butelkę, wracam a Słodziak śpi :) A teraz jak Słodziak usypia ??? A no wczoraj na siedząco na kanapie z głową na kolanach - SWOICH. Zrozumiałabym gdyby to miało miejsce tydzień temu, gdy przylecieliśmy. Ale teraz ??? Po tygodniu, że niby odpodobało mu się łóżeczko ??? Nie wiem. Będę kombinować. Z nowości Milankowych, to ababababa od rana do wieczora rozbrzmiewa w domu. Milana nauczyły ciocie jeść chrupki, takie to goście :):):) Ponad to jest bardzo bardzo energiczny, pomysłowy, kładzie się na brzuszek z własnej woli, przekłada się na wszystkie strony, poznaje możliwości swojego ciała. No i pomimo tej całej rewolucji jest prze- sło- dki :):):)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz