środa, 23 listopada 2011

23.11

U nas lepiej, Milan wraca w swój rytm z każdym dniem. Największym problemem jest wieczorne usypianie. I mama która ciągle zapomina o "rytuałach". Milan musi się chyba wyciszyć przed snem. A ja dla zmęczenia daję mu zabawki, włączam bajkę. Efekt był odwrotny - rozbudzał się. Wczoraj wywnioskowałam że On potrzebuję takiego wyciszenie przed snem. Tylko ja i On. no i właśnie praktykujemy, także kończę bo Synek już na kolanach u mamy :) pa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz